“Muszę pani powiedzieć Pani Marto, tzn. Pani Krystyno – przepraszam – pani syn ma teraz jakoś urodziny na jesieni, prawda? A nie, na wiosnę – przepraszam bardzo…” To nie brzmi zbyt wiarygodnie…
Czy uwierzylibyście, że dla mnie jako człowieka, ważne są relacje i autentycznie interesuje się tym, kiedy Pani Krystyna czy Marta ma urodziny? Raczej nie. Jaki jest więc sekret dobrej autoprezentacji w obszarze wiarygodność osobista?
Bądź sobą. Wiarygodność osobista – buduj ją na naturalności!
Pokaż siebie w najlepszym wydaniu, bądź autentyczny – wtedy będziesz wiarygodny. Jeżeli rzeczywiście ważni są dla Ciebie inni ludzie, cenisz sobie relacje – wykorzystaj to.
Warto porozmawiać z Klientem o tym, co u niego słychać. Jednak jeśli nie jest to Twoja silna strona – nie próbuj tego. Unikaj sztuczności – nie chcesz przecież zabrzmieć niewiarygodnie. Dlatego tak ważna jest świadomość swoich silnych stron, gdy myślisz: wiarygodność osobista.
Jeśli potrafisz opowiadać naprawdę świetne dowcipy – śmiało, wykorzystaj to podczas wizyty. Ale jeśli wiesz, że zwykle mówisz za długo i zdarza Ci się spalić puentę – odpuść.
W czym jesteś dobry?
Pomyśl co jest Twoim autentycznym talentem, Twoją silną stroną. Może analiza, może kochasz liczby? Wykorzystaj to do wyliczenia konkretnej oszczędności lub zysków jakie przyniesie transakcja Klientowi. Nawet jeśli liczby nie są silną stroną Klienta, Twoja pasja, fachowość oraz konkretna kwota na końcu zadziałają na każdego.
Co jest Twoją pasją?
Pasja, fachowość i szczerość to kolejne klucze do skutecznej autoprezentacji. Zastanów się, co tak naprawdę interesuje Cię w twoim biznesie. A najlepiej – co ciekawi Cię w biznesie twojego Klienta.
Czy są to łańcuchy dostaw, najlepsze sposoby efektywnych rozliczeń, a może wspólne odkrywanie potrzeb jego Klientów? Wykorzystaj to!
Poprowadź rozmowę właśnie w takim kierunku, a Twoja pasja, fachowość i szczere pytania sprawią, że czas upłynie Wam w oka mgnieniu. Twoje spotkanie z Klientem stanie się najprzyjemniejszym punktem dnia, a nie przykrym obowiązkiem.